Nefrologia w UK i Skandynawii

Witam serdecznie, Mam już powoli serdecznie dość tego p...(ięknego) kraju. Po raz kolejny czeka mnie zmiana pracy w poszukiwaniu świętego Grala, czyli pracy, która daje satysfakcję zawodową (w moim przypadku w oddziale nie w stacji dializ) i finansową. Przez moment miałem nadzieję, że po przejściu drogi od "klyniki" przez niesieciową, następnie sieciową stację dializ, potem oddział ze stacją dializ, powrót do źródeł, czyli do "klyniki" (co wiązało się z rozczarowaniem) znalazłem to czego szukałem (czyli oddział kliniczny z poradnią i z przeszczepologią na podorędziu). Jednak nie trwało to długo, bo po roku wysiłku i ciężkiej pracy w rozkręcenie