Co ty, /k.../ wiesz o polipologii....

Taki kejsik z poz.Pacjent zebrał się na tzw "wszystkie badania".Lat 70,rasy i cery bladej, inżynier. Kolonoskopia i gastroskopia też w to wchodziły. Interesował się nieco nadmiernie przekrojami rur, metodologią badania, jak to inżynier... Wrócił z wynikiem "kolonoskopii na gębę" , że usunięty jeden polip j. grubego, a tam jeszcze wiele , w tym jeden większy i zalecono żeby wykonał endoskopie docelową w warunkach szpitalnych.,Dostał skierowanie z poz niestety na internę, żeby przygotować do kolo. Mea culpa maxima. I zrobiła się z tego cloaca maxima. Interna pacjenta wyśmiała,że takie rzeczy to tylko na chirurgii/ do nich przyjmują polipy do 15 mm bodajże , a ten był większy