Dziecko lat 8.5 z ciąży i porodu fizjologicznego. Od urodzenia enuresis nocturna i czasami diurna. W wieku lat 6 w momencie pójścia do szkoły, do której dziecko nie chciało i nie chce chodzić pojawiły się tiki, które narastają i zmieniają morfologię. Ostatnio doszły przekleństwa. Z relacji matki wynika,że dziecko pisze niewyraźnie i z poważnymi błędzmi. Kasowane przez nauczycieli w szkole do czasu przyniesienia przez matkę zaświadczenia od psychologa o podejrzeniu(!!!) dysleksji i dyzgrafii. Odrabianie lekcji to horror bo dziecko nie może usiedzieć. Był leczony poczatkowo przez neurologa dziecięcego Thioridazyną - bez poprawy, Haloperidolem - poprawa  2 miesiące, Rispoleptem - bez poprawy z dużymi objawami ubocznymi pozapiramidowymi bez poprawy. Zwiększanie Halo nic nie pomogło. Moczenie neurolog z IMiDZ próbował leczyć Minirinem z Ditropanem a teraz Driprane od urologa.  Teraz matka trafiła do mnie. Mój plan to sprawdzenie lateralizacji, rozpoznanie oprócz Tureta, ADHD, potwierdzenie ewentulanej dyzgrafii, interwencja w szkole i próba leczenia farmakologicznego. Czy można zastosować jednoczesnie Concertę i Anafranil? Czy te leki nie nasilą Tureta? Macie jakieś pomysły?