Konsylium24

trudny pacjent

owitam. Mam trudnego pacjenta i postanowiłam poprosic o rady. Znam go od 6 roku życia. W szóstym roku życia został zdiagnozowany jako dziecko z ADHD. Choć na mnie cierpła skóra kiedy mówił o tym co widzi w lampie,  w biurku i róznych innych rzeczach, Wyobrażał sobie wtedy rózne postacie i rzeczy podobne do obserwowanych przedmiotów. Od czwartej klasy miał nauczanie indywidualne. Aha od dziecka tez miał stereotypie i dziwną intonację mowy.

Od czwartej klasy -hospitalizacja na oddziale dziennym , potem sanatorium pól roku. Rozpoznanie jak wyzej. Oceny dobre i bardzo dobre pod warunkiem nauczania indywidualnego . Stereotypie nie nasilone. Poprawa kojarzenia i pojemności uwagi przy Asentrze 50mg dziennie.kiedy uczył się z klasą oceny też były dobre, ale płakał, krzyczał, nie suchał poleceń. Przez klasę pomomo inności lubiany.

Okres wczesnego pokwitania: spokojniejszy, łatwiej się skupia. Obecne stereotypie . Dołaczył się zespół Gill deLa Tourettea. Chrząka, kwika, ma zrywania całego ciała, obręczy barkowej, przykurcze szyji w prawo, skręty tułowia, stereotypie nie popuściły, obecne nadal. Pojawiły sie przymusy samouszkodzeń, np cyrklem lub ostrym ołówkiem, chwilowe znajomości na podwórku i palenie papierosów, wypowiadane głośno fantazje o zostaniu oprawcą, katem, przyjemności zadawania i znoszenia bólu. Wyrwał w klasie włos z głowy koleżanki i go zjadł. Konsultowany neurologicznie; risperidon 1 do 2mg. Przy 2 mg dystonia torsyjna; kręcz karku w prawo. Tendencja do kręczu obecna nadal. Bierze  rispolept 0,5mg sulpiryd 2x100mg brał bioxetin, ale nie jadł i bardzo chudł, teraz mu odstawiam, poniewaz zmniejszyły się samouszkodzenia.

dzisiaj był na wizycie; potwierdza głośne myśli w głowie, pogorszył się kontakt i powiekszyły tiki. Potwierdza też iluzje jakby widznie postaci wokól siebie, tego wczesniej nie było. Uważam, ze jest bardzo zagrożony rozwojem psychozy, ale uczy się dobrze oczywiście indywidualnie. tęskni za rówieśnikami. Nie mogą znależć grupy terapeutycznej rówieśniczej. Rodzice uparli się na leczenie u mnie, więc jestem przestraszona. jaki następny krok?

Gdzie ich przekazać?

no access

Access to the content of the website only for logged in doctors

LOGIN