Dziewczyna ok 30 lat miesiąc temu utrata przytomności na kilka kilkanascie sekund kojarzy z tym, że kilka minut wcześniej zażyła nospe (bolesna miesiaczka) i popiła kawą- jak sie "wybudzała" drętwiała jej ręka Badana była chwile później bo to wszystko zdarzył się w przychodni ciśnienia EKG w normie Tego samego dnia miała zrobioną morfologie i jeszczejakieś badania (bez jonów)- w normie kilka dni póżniej na własną rękę poszerzyła sobie diagnostykę o kilka innych badań lab i wyszło Fe 2x przekroczona norma. I z tym wynikem trafiła do mnie. W miedzyczasie byla u neurologa ktory nie stwierdzil patologi ani potzreby poszerzania diagnostyki.Wywiad dotyczący wcześniejszych chorób zupełnie ujemny ( suplementów diety, witamin nie brała, dieta normalna- dużo kawy 4filizanki). Wywiad rodzinny ciekawy ojciec zmarł wieku 30 liku lat "chyba na zawał ale to dlatego, że dużo pił" brat od kilku miesięcy ma dignozowane wysokie próby wątrobowe (nie wie jak wysokie) zakaźne choroby miał już wykluczone." Posiedziałam nad Szczekikiem i znalazłam hemochromatoze... jak na POZ ciekawe rozpoznanie. Zleciłam jej ponowne Fe dodatkowo ferrytyne TIBC próby wątrobowe i USG brzucha. Jakież było moje zdziwienie że ponowne wyniki okazały się być w normie. Fe cudownie spadło normy ( w niecałe 2 tygodnie to możliwe?) POmyslalam sobie OK moze ten pierwszy wynik był jakas anomalia diagnostyczna (czy moga sie zdarzyc falszwe badania Fe?) Ale w tym tygodniu pacjentka była u mnie ponownie, zaniepokil ja epizod kilkumintowego zaniwidzenia na jedno OK, (całe oko najpierw calkowite przymglenie potem obraz sie przejasnial najpierw tylko górna połowa potem rozjasnil sie gół) towarzyszyl temu ból główy o niewielkim nasileniu do tej pory z oczami nie miała problemu. 2 miesiace temu miała badania okulistyczne do pracy (bez dna oka) i wszystko było w porządku Tego samego dnia co te objawy zrobiła poziom Fe i znów taki sam wysoki jak za pierwszym razem Macie jakies pomysl?

Dodam, że za każym razem w badaniu fizykalnym b/z