omamy? u niewidzącego chłopca z natręctwami i całosciowymi zaburzeniami rozwoju?
Witajcie,
pytałam się już czy ślepota może wywołać zmiany w eeg w płatach potylicznych. to ta historia dotyczy tego samego pacjenta. Chłopiec lat 8.
uporządkowalam dla siebie wszystkie informacje na jego temat i załączam tutaj. Bo to chyba ciekawe.
Na skierowaniu do nas napisane jest: psychoza na tle organicznym? do diagnostyki. padaczka.
Wszyscy dotychczasowi lekarze zajmujący się chłopcem przekazują rodzicom, że głosy które słyszy są "popadaczkowe" i wynikają z wcześniejszej padaczki, bo raz w zapisie EEG byly zmiany w placie czolowo-skroniowym. od paru lat ich nie ma.
My się na razie nie ustosunkowaliśmy. Bedzie mial jeszcze raz EEG. i MR - choc z MR jest kłopot logistyczny, więc czekamy aż szpital to rozwiąże..
chłopiec jest dopiero dopiero od czwartku w oddziale, więc koncepcji jest kilka baaardzo wstępnych, i pewnie mało dokładnych, więc proszę o wyrozumiałość.. :
- rzeczywiście coś psychotycznego? razem z natręctwami..?
- forma napadów padaczkowych (jeśli jest nieobecny w trakcie tych głosów, i było ich mniej na karbamazepinie?)
- forma nadmiernego rozwoju zmysłu słuchu - jako kompensacja do ślepoty? wg matki jest bardzo wrażliwy na dźwięki, i to ma jakiś wpływ na powstanie tych głosów?
- coś lękowego - forma związania z matką; to że nigdy nie powstaje to podczas innych czynności, i to że matka je przerywa? lęk przed separacją, odizolowanie od matki w 1.roku życia prawie całkowicie - częste hospitalizacje.
- do tego cechy całościowych zaburzeń rozwoju?
- do tego dla mnie niejasna jest ta sprawa padaczki - skoro wszystkie "napady" były do 5go rż. i tylko przy okazji wysokiej gorączki. od tamtej pory się nie powtórzyły???
do tego cały weekend ma duszność. więc kłopotów co nie miara.
obecnie u nas jest na małej dawce karbamazepiny (bo przyszedl w trakcie jej odstawiania) więc od jutra pewnie zupelnie będzie odstawiona. do tego VPA nie pamiętam ile, ale w przeliczeniu wychodzilo mniej więcej 30-40mg/kg więc powinno być ok. choć ma zlecony poziom VPA we krwi.
i l-tyroksyna.
i nic więcej (poza p-alergicznymi).
i matka cała w lęku, jak powiedziałam że odstawimy od razu karbamazepinę, a nie wg powolnego schematu podanego jej przez lekarza.. nie pamiętam jaka dokładnie, ale też jakaś mała jest ta dawka na dzisiaj (chyba 300: 1/2rano i 1/4 wieczorem, wiec ok210mg/d)
parę też kwiatków po drodze: psycholodzy odstawiający sertralinę, psychiatra tłumaczący natręctwa dziecka słyszanymi przez niego rzekomo głosami na podstawie 20minutowej 1szej wizyty (a wtedy tych głosów jeszcze nie było), i na każdej wizycie inna diagnoza, łącznie z ChAD, i inne leczenie.. ale wiem, że najłatwiej jest tym na końcu co to mądrzy wszystko przeczytają co inni zrobili... :)
no i tyle.. co myślicie?
albo macie jakieś propozycje odnośnie diagnostyki i leczenia??
w załączeniu dluuugi opis jego 8-letniego życia..
Access to the content of the website only for logged in doctors