Zapalenie ucha środkowego, eustachit albo inne jakieś coś
Mam problem z uchem po jednej stronie.
Mianowicie od 6 miesięcy po infekcji gardła mam uczucie przytkania - ewidentnie niewydolność trabki eustachiusza, bo muszę żuchwą ruszac żeby wyrównać powietrze. Jak wdmuchne powietrze to już samo nie wylatuje.
Okresowo, zazwyczaj po basenie lub jak przejde sie bez czapki to momentalnie zaczyna sie zapalenie i boli mnie najpierw ucho a później pół twarzy.
Żona - pediatra patrzyła otoskopem i widzi zaczerwieniony przyczep młoteczka i jakiś pęcherz na błonie bębenkowej (to ma miejsce cały czas)
podczas zaostrzenia widzi całą błonę bez refleksu z pecherzykami. - jak obecnie.
Drugie ucho jest ok
Stosowałem 5 miesiecy temu Augmentin przez 4 dni (bez poprawy) - zaimeniony na Klacid (z miernym skutkiem - ból przeszedł dopiero po tygodniu)
4 miesiace temu z powodu zaostrzenia stosowałem Azytromycyne a pozniej Ciprofloksacyne - w sumie bez efektu - również stan ostry rpzeszedł dopiero po 10 dniach.
Bylem u 3 laryngologów - 2 znajomych jeden za kase :P = wszyscy jednoglosnie stwierdzili ze mam nos alergiczny bo jakis przekriwony i połyskujacy na błonie śluzowej. -
1 x rynoskopia tylna nie stwierdzono nic poza tym co wyżej.
Zalecili mi:
- xyzal
- sterydy donosowe
- Cirrus
- przez krótki czas nasivin
genralnie sterydy Avamys i Taffen bralem przez 2 miesiace bez wymiernego efektu - generalnie trabka cały czas zatkana.
3 laryngolog kazal mi wziać jeszcze Ceclor MR ale uznałem to za jakąs pomyłke bo ma mniejsze spektrum od amoksycyliny wiec sorry ale nie chciałem sie truc ponownie (chyba ze uwazacie inaczej :P)
Aha i z jednej dziurki leje mi sie metny katar - szczegolnie rano. W ciagu dnia nos jest ok. Zapachy w miare czuje. Zatoki mnie nie bolą.
Mam przegrode skrzywiona w ten sposob ze zaweza nieco nozdrze po stronie bolacego ucha.,
3 miesiace temu zrobiłem wszytskie zeby po tej stronie (myslalem ze to moze od jakiegos niedopełnionego kanału - ale niestety nie rpzeszło)
Jedyne co mi pomagało do duze ilosci roztworu wody morskiej hipertonicznej (mniej epizodów zatkania) i krople tobradex zakraplane do rpzew słuch zewnetrznego (tobramycyna z dexometazonem)
Ale od 3 dni tak mnie boli ze nawet kropelki nie pomagaja.
Jakkolwiek by nie bylo.. nie wiem za bardzo w ktora strone sie udac i co juz brac bo etiologie mi sie konczą. Co myslicie?
Access to the content of the website only for logged in doctors