Kolano rok po operacji rekonstrukcji ACL i szycia łąkotek
Witam,
Zwracam się z prośbą o podzielenie się Waszym doświadczeniem.
W zeszłym roku w marcu byłem operowany z powodu urazu stawu kolanowego prawego. Rekonstrukcja ACL metodą STG oraz szycie łąkotki przyśrodkowej oraz bocznej (po jednym szwie, niestety nie wiem jaką metodą). Operacja i okres pooperacyjny bez powikłań, rehabilitacja wg protokołu. Podczas kontroli (6 tygodni i 3 miesiące po zabiegu) nie działo się nic niepokojącego.
Fizjoterapeuci obecnie oceniają siłę mięśniową nogi operowanej na ok. 90% siły nogi nieoperowanej. Pełny zakres ruchu w stawie, bez przeprostu (w nodze nieoperowanej obecny przeprost w stawie kolanowym).
W teorii wszystko wygląda ok, ale od maja (czyli ok. 2 miesiące po zabiegu) zaczęły pojawiać się przeskakiwania w stawie - wg fizjoterapeutów jest to przeskakiwanie rzepki z powodu dysbalansu mięśniowego (głównie w trakcie wyprostu, ale również w trakcie zgięcia). Fizjoterapeuta twierdził, że tak się często dzieje, nie budzi to niepokoju i że z czasem przejdzie. Niestety nadal nie przeszło i zaczęło mnie to martwić. Jak wynika z Waszego doświadczenia? Czy takie dolegliwości przechodzą? Czy powinno się rozszerzyć diagnostykę? Żadnego obrazowania po operacji nie miałem.
Dolegliwości bólowe występują jedynie po większym obciążeniu kolana. Poza tym jedynie lekki dyskomfort związany z tym przeskakiwaniem i delikatna sztywność w stawie.
Z góry dziękuję za Waszą pomoc!
Access to the content of the website only for logged in doctors