Konsylium24

zapalenie zatok po covid.

Otorynolaryngologia

PV:

Pisze z prośba do naszych ORL w ustaleniu dawkowania flixonase nasule. Rok temu covid nałożył mi się na niedoleczone zapalenie zatok, co skutkowało niemal 6 msc walką z dolegliwościami ze strony zatok, po drodze było cbct zatoko - ujścia drożne, brak cech przewlekłego zapalenia, zatoki wypełnione wydzieliną ( dokładnie już nie pamiętam opisu). Najbardziej chyba pomogło mi dłuższe stosowanie flixonase nasule. Po niemal 8 msc przerwie od dolegliwości znowu covid i powtórka z rozrywki. Tym razem mądrzej się leczyłam stosując się do zaleceń orl z poprzedniej infekcji, wiec czuje się też dużo lepiej, stosuje - nasivin, sinupret, pectodrill, pseudoefedryna, płukanie zatok, nasonex. Niestety mam znowu wrażenie ze zatoki są wypełnione całe płynna wydzieliną, właściwie z lekami i bez nos drożny, bez kataru- a jak już to kapie przezroczysta woda z nosa, wydzielina spływa gardłem w umiarkowanej ilości. Za to mrowienie twarzy, uczucie pulsowanie i pełności zatok szczękowych i czołowych- chociaż z czołowymi z każdym dniem jest lepiej. Na szczęście już bez bólu. pomyslałam, że może wróciłabym do tych sterydów w formie kropli- bo zaraz będę odstawiała większość leków ( biorę już je 5 dni) ale nie pamiętam jak długo powinnam to flixonase stosować i czy ew po ustąpieniu dolegliwości przejść na aerozol czy cały czas kontynuować te krople? będę wdzięczna za rady jak to ew mądrze dawkować.
no access

Access to the content of the website only for logged in doctors

LOGIN