Konsylium24

Czym leczyć gronkowcowe zakażenia mieszków włosowych na skórze głowy?

Pojawiło mi się około 7 takich wykwitów. Wyglądają i dają dolegliwości jak umiejscowione przymieszkowe zakażenia S. aureus. Trzy wykwity na owłosionej skórze głowy (w okolicy czołowo-ciemieniowej i ciemieniowej), dwa na czole i dwa tuż nad prawą brwią. Jako źródło zakażenia / rezerwuar drobnoustrojów podejrzewam zbyt długo noszoną czapkę, ewentualnie niedostatecznie zdezynfekowaną strzyżarkę do włosów. Dwa spośród tych wykwitów - jeden na ciemieniu i jeden na czole - są dość duże, twarde, bolące i ogólnie rzecz biorąc "dają popalić". I teraz uwaga: stosowałem miejscowo - BEZ EFEKTU - Davercin żel, Dalacin T, Mupirox, Tribiotic i Floxal. Czyli prawie wszystko co może przyjść na myśl. Co jeszcze można zastosować? Istnieje jakiś "superlek" do zastosowania miejscowego, lub nawet doustnego? Czy po prostu poczekać?
no access

Access to the content of the website only for logged in doctors

LOGIN