W 11.2022 rozpoznany rak drobnokomórkowy płuca lewego, górny płat, liczne meta do wątroby, jedno bezobjawowe ognisko w OUN 11mm. Objawy wiązały się z zespołem paranowotworowym, niskie pozoimy Na. W Badaniach TK był obecny płyn w osierdziu i podejrzenie nacieku osierdzia. Bez objawów klinicznych. 12.2022 około miesiąc od rozpoznania I kurs karboplatyny z etapozydem. II cyklu nie otrzymał. Narósł płyn w osierdziu dający duszność i obrzęki nóg. Max około 32mm, bez tamponady. Nakłucie osierdzia nieskuteczne powikłane nakłuciem prawej komory. Zabieg ministernotomii, ewwkuacja ropnego płynu ( S.pneumonie). Antybiotyk celowany 2 tyg. Tydzień odpoczynku, miał otrzymać dalsze leczenie, ale nie było bo plyn w prawej opłucnej narósł do kąta łopatki. Drenaż Robnisona, mało skuteczny łącznie około 500-600 ml. Płyn w przestrzeniach. Płyn podbarwiony krwisto. Narasta płyn w osierdziu, mimo, że ministernotomia miała zapewnić odpływ płynu z osierdzia do opłucnej. Onkolodzy czekają na ewakuacje płynu z opłucnej, pulmonolodzy mówią, że już zrobili co mogli i dalej trzeba leczyc onkologicznie. Co dalej, kiedy i co leczyć i ewentualnie czym. Czy w grę wchodzi dalsze leczenie chemioterapią, jeśli tak to co? Pacjent nie obciążony innymi schorzeniami przewlekłymi. Proszę o komentarz, sprawa dotyczy osoby mi bliskiej. Pozdrawiam.