Skracająca się szyjka macicy w 15 tc
Panikujaca kobieta w ciąży (mój lekarz prowadzący stwierdził że niestabilna emocjonalnie- mąz nie potwierdza ;) ) poszukuje konsultacji, żeby panikować mniej.
Od początku ciąży coś, najpierw niedobór progesteronu, i prolutex i.m, cyclogest 3x1 i luteina 3x2 dopochwowo, potem jakąś ektopia na szyjce, a teraz infekcja. Ciąża I, obecnie 15+2, w 12 tygodniu lekarz stwierdził że szyjka z wyjściowego 4,4 w 6 tygodniu skróciła się do 2,92, pobrał wymaz, wyszło E.coli, zaczęłam brać augmentin doustnie i kontynuowałam cały czas cyclogest i luteinę jak zalecono. Na wizycie 14+4 szyjka 2,72cm i zalecone recepturowe globulki augmentin+furagina+nystatyna+kwas borowy.
Stwierdzenie, że jest źle, mam się bardzo mocno oszczędzać. Dziecko rozwija się prawidłowo. Pytanie moje brzmi: czy naprawdę ecoli jest takim dramatem i nie da się tego wyleczyć doustnie? Czy to w ogóle może wpłynąć na długość szyjki? Czy muszę leżeć i pachnieć? Przed ciążą byłam bardzo aktywna osoba, obecnie mąż mnie pilnuje żeby nawet dłuższego spaceru nie było, więc ryzyko depresji ciążowej i nadmiernego przyrostu masy ciała jakoś tak czuję że narasta. Chciałam aktywnej ciąży, z pracą jak najdłużej a mam przymusowe leżenie w domu.
Access to the content of the website only for logged in doctors