Konsylium24

fosfataza zasadowa (pacjentka, 46 lat)

Mam taki problem. Pacjentka lat 46. Zgłosiła się kilka miesięcy temu, z powodu przewlekłych bólów w okolicy prawego łuku żebrowego. Do tej pory leczona przez kilka miesięcy Controloc - bez jakichkolwiek badań - gdyż pewnie miała to być dyspepsja. Wówczas w badaniu bolesność przy opukiwaniu łuku żebrowego. Wykonałem USG i badania - z odchyleń liczne drobne zlogi w pęcherzyku żółciowym, transaminazy rzędu 60. bilirubina w normie. fosfataza zasadowa 600 (norma 100). Skierowana do cholecystectomii, którą sposoben laparoskopowym wykonano.

Następne 1 1 1/2 miesiąca pod opieką chirurga. Nadal bóle okolicy prawego łuku żebrowego, leczone stwierdzeniem, że po operacji tak może być. Ponownie wizyta u mnie - zleciłem badania. USG bz, transaminazy, bilirubina bez zmian. Fosfataza rzędu 400.  Rekonsultowana chirurgicznie - bez sugestii problemów chirurgicznych, jednak zlecono  cholangioMRI (oczekuja w badanie). Fizykalnie bez istotnych odchyleń. Pojawił się jeszcze ból okolicy biodra prawego i niewielkie, bólowe ograniczenie odwodzeniea w stawie.

Ja jednak osobiście wątpię, aby fofataza była wynikiem jakiś problemów hepatologiczno-chirurgicznych. I stąd moje pytanie, jaka jeszcze diagnostyka? Mam jakieś tam podejrzenia, ale wdzięczny byłbym za przedyskutowanie problemu.

no access

Access to the content of the website only for logged in doctors

LOGIN