nieudana reanimacja
0
Problem kliniczny
witam,
mialam okazję niedawno pojechać do pacjenta 59lat po zasłabnięciu...pacjent w momencie przyjazdu PR przytomny, rozmawia logicznie, nie narzeka na nic, twierdzi,że przed 30 min utracil przytomność, ale przyszedl do domu prowadzony przez zone o corke, polozyl sie i czekal na nas, dretwiala mu ręka lewa (dłoń) ale jak przyjechaliśmy to twierdził ze już
Treść została skrócona. Zaloguj się, aby zobaczyć pełną treść.
