Wojsko ma pomysł skąd wziąć lekarzy...
0
Sejmowa Komisja Obrony Narodowej wysłuchała informacji MON na temat funkcjonowania wojskowej służby zdrowia. Wiceminister Czesław Piątas poinformował, że obecnie służba ta jest zbyt duża jak na potrzeby zreformowanej, sprofesjonalizowanej armii. Chodzi jednak o infrastrukturę, podczas gdy braki kadrowe sięgają 36% - na ponad 1,6 tys. stanowisk lekarskich w Siłach Zbrojnych obsadzonych jest ok. tysiąca.
Szpitale wojskowe, które wchodzą w skład systemu, przyjmują w znacznej mierze pacjentów cywilnych, otrzymując za to wynagrodzenie od Narodowego Funduszu Zdrowia. Prowadzona jest restrukturyzacja wojskowych placówek opieki zdrowotnej. MON przewiduje, że zbędne wojsku szpitale i sanatoria zostaną przekazane samorządom.
Według stanu z lipca tego roku, w Wojskach Lądowych spośród 364 stanowisk nieobsadzonych pozostaje 191, w Siłach Powietrznych na 114 stanowisk wolne są 53, w Marynarce Wojennej na 76 stanowisk lekarskich 36 jest bez obsady, a w Wojskach Specjalnych na 16 stanowisk jest sześć wakatów. W Inspektoracie Wsparcia Sił Zbrojnych
Treść została skrócona. Zaloguj się, aby zobaczyć pełną treść.
