Wątek wsparcia dla rodziców ósmoklasistów.
50
Teraz matury, za chwilę kolej na naszych. Rok temu zapowiadało się, że będą chętni, aby się powspierać. Jak tam Wasze dziubdziusie? Szkoły wybrane, konkursy wygrane, wolontariaty zaliczone, stroje na egzaminy i uroczystości przyszykowane?
Jestem rozczarowana, że tak ich długo męczą w szkole młodego.
W sensie, że stale mają jeszcze zadawane jakieś projekty, wypracowania itd. itp. Spodziewałam się na tym etapie większego luzu, a tym czasem mój musi jakby "bronić" ocen, bo wychodzą dobre końcowe, ale nie można sobie pozwolić na wpadkę. Niech już to się skończy.
Poza tym syn nie ma wolontariatu (bycia pomocnym dla niepełnosprawnej matki mu nie zaliczą),
Treść została skrócona. Zaloguj się, aby zobaczyć pełną treść.
Ten post ma 50 komentarzy. Zaloguj się, aby je przeczytać i dołączyć do dyskusji.
