Bilans rzucony na odchodne...
29
Problem kliniczny
Dawno nic nie pisałam, bo miałam tyle roboty, że nie ogarniałam...
Dzisiaj pacjent mi nie przyszedł, więc mogę napisać o mojej poprzedniej pacjentce.
Dziewczynka 10l, przyszła z matką z powodu przeziębienia. Po ogarnięciu sytuacji i odpowiedzi na milion pytać dotyczących baniek i homeopatii, matka rzuciła mi na biurko bilans ucznia III klasy z "jeszcze to
Treść została skrócona. Zaloguj się, aby zobaczyć pełną treść.
Ten post ma 29 komentarzy. Zaloguj się, aby je przeczytać i dołączyć do dyskusji.
