Głupota - na nią nie ma leku - wierszyk od farmaceuty
46
Wierszyk od farmaceuty
"Świeżutkie leki
Prosto z apteki,
Na kuśki stanie,
Moczu trzymanie.
Na zapalenie,
Na rozwolnienie
I na rzeżączkę,
I na gorączkę.
Na bóle głowy,
Na ząb trzonowy,
Na zatwardzenie,
Na nadciśnienie.
Na kołatanie,
Na lepsze spanie,
Na gardła bóle,
Na sto uczuleń...
Łyka je mama, łyka je tata.
Wszak na bolączki są tego
Treść została skrócona. Zaloguj się, aby zobaczyć pełną treść.
Ten post ma 46 komentarzy. Zaloguj się, aby je przeczytać i dołączyć do dyskusji.
