Zaświadczenie o możliwości bycia wychowawcą na kolonii - pretensje matki 23-letniej kobiety (dziewczynki?)
38
Problem kliniczny
Przyszło dziewczę l. 23, chce być wychowawczynią na kolonii i daje mi do podpisania jakiś wymiętolony kwitek na którym potrzebuje "tylko pieczątki zwykłego lekarza" (jak rozumiem mnie). Wyjaśniłam, że ma się udać z tym zaświadczeniem do medycyny pracy, wyszła niezadowolona, ale nie dyskutowała. Okazuje się, że teraz do rejestracji dobija się jej matka z
Treść została skrócona. Zaloguj się, aby zobaczyć pełną treść.
Ten post ma 38 komentarzy. Zaloguj się, aby je przeczytać i dołączyć do dyskusji.
